• 0

Czy można uprawiać kolarstwo na najwyższym poziomie, startować na Mistrzostwa Świata i Europy, być Olimpijczykiem z Tokio z zerwanym przednim więzadłem krzyżowym kolana? 🤔

Moje zdanie jest odmienne od słów ortopedów i innych trzecich osób, którzy widzieli tylko rekonstrukcję 🙈

Tak też było z naszą Olimpijką Nikol Płosaj , która zimą zerwała ACL w 100% i sądziła, że już po marzeniach olimpijskich, bo powiedzieli jej, że rekonstrukcja i 6 miesięcy rehabilitacji to mus‼️ Czasowo pewnie na styk by się udało do olimpiady przejść proces rehabilitacji, ale gdzie przygotowania do najważniejszej imprezy❓ Byłoby to wykluczenie z wyjazdu na samym starcie 🙂

Także podjąłem się doprowadzenia kolana Nikol do stanu pełnej gotowości do treningów na rowerze, siłowych treningów na siłowni i dużych przeciążeń 💪 Oczywiście gdyby nie samozaparcie Nikol to nigdy byśmy nie doszli do momentu w którym jesteśmy, wiele spotkań na kozetce i treningów stabilizacyjnych oraz odbudowujących mięsień czworoglowy ‼️ Odruchowa inhibicja to nie fake 😉

Czuję, że zrobiliśmy dobrą robotę i jestem dumny, że mogłem pomóc, a także Nikol obdarzyła mnie takim zaufaniem przed najważniejszym sezonem sportowca ‼️👌

Czy teraz po sezonie myśli o rekonstrukcji ❓ Myślę, że nie 👍 A biega, skacze, jeździ na rowerze, robi pełne przysiady z dużym ciężarem 😎

Add Comment

Your email address will not be published. Required fields are marked *